LAB GIRL. | Hope Jahren.
"Każdy początek to koniec czekania. Każdy z nas ma jedną szansę na tym świecie. Każdy z nas jest jednocześnie czymś niemożliwym i nieuchronnym."
"Lab Girl" to opowieść o wyjątkowej kobiecie. Główną bohaterką jest sama autorka tej książki - Hope Jahren. Opowiada ona o swoim życiu naukowca, o przeciwnościach, które spotkała na swojej naukowej drodze, ale też o prawdziwej pasji i miłości. Swoją opowieść zaczyna od samych już początków jej dzieciństwa, wspomina jak całymi dniami bawiła się w laboratorium swojego ojca i jak bardzo chciała być tak jak on. Opowiada o swoim zamiłowaniu do nauki i o ciężkiej drodze, którą przebyła, aby odnieść sukces. "Lab Girl" to również powieść o prawdziwej przyjaźni na dobre i na złe. Poznajemy Billa - człowieka o genialnym umyśle, pełnego pomysłów i siły, aby się nie poddawać i uparcie dążyć do wyznaczonego wcześniej celu. Ta opowieść to również życie roślin, przyrody. Książka uświadamia nam jak ważne jest to, co nas otacza i pokazuje jak bardzo często o tym wszystkim zapominamy i tego nie doceniamy.
Początkowo nie byłam optymistycznie nastawiona do tej książki. Myślałam, że, co jak co, ale ta opowieść nie będzie dla mnie. Jakże miło i pozytywnie zostałam zaskoczona. Główna bohaterka, a zarazem autorka - Hope jest dla mnie jak na razie jedyną bohaterką, z której chcę brać przykład. Jest to kobieta silna, nie poddająca się, wytrwała, kreatywna i długo mogłabym tak jeszcze wymieniać. Jahren to idealny przykład człowieka sukcesu, który nie był usłany różami, a wręcz przeciwnie. Hope Jahren pokazuje nam, że zawsze trzeba walczyć o siebie, a przede wszystkim o swoją pasję. To jak ta kobieta pisze o roślinach i otaczającej nas przyrodzie sprawia, że aż miałam ciarki na plecach. Robi to tak pięknie, że nawet dla mnie - osoby nie lubiącej tej tematyki, biologii jest to wielkie przeżycie.
Żeby jeszcze bardziej Was zachęcić do sięgnięcia po tę książkę, muszę wspomnieć o języku, który jak mogłoby się wydawać powinien być dość trudny i skomplikowany. A przy tej pozycji tak nie jest. Spotykamy się tutaj nie dość, że z piękną i bardzo inspirującą historią to w dodatku napisaną bardzo przystępnym językiem dla każdego czytelnika.
Ta książka jest nie tylko o naukowcu... Przede wszystkim pokazuje jak ważne jest samozaparcie, dążenie do realizacji własnych celów. Przedstawia jak ważne jest nie poddawanie się i walka z każdą przeciwnością losu, bo jak wiadomo w życiu człowieka są nie tylko same sukcesy, ale też porażki. Jednak człowiek odnoszący triumfy to taki, który wszelkim niedogodnościom potrafi stawić czoła.
Za możliwość przeczytania tej wspaniałej autobiografii dziękuję:
Jestem bardzo ciekawa tej książki, bo wiele pozytywnych opinii o niej słyszałam. ;)
OdpowiedzUsuńWłaśnie czytam Lab girl i podzielam twoje zdanie.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
https://czytanestrony.blogspot.com/
Ciekawa książka. Ja raczej nie prezczytam, bo nie ciągnie mnie do takich lektur.
OdpowiedzUsuńSwietne zdjęcia w recenzji.
Pozdrawiam, polecam-goodbook.blogspot.com
Z jednej strony jestem jej ciekawa, ale z drugiej nie wiem czy bym się w niej odnalazła.
OdpowiedzUsuńDam jej szansę już w kolejnym roku ;)
Pozdrawiam
https://mieszkajaca-miedzy-literami.blogspot.com/
„Lab girl” czytało mi się z wielką przyjemnością - świetna książka i bardzo zaskakująca - pomimo, że jest to biografia naukowca, jest napisana w sposób lekki i przystępny 😅
OdpowiedzUsuńshe__vvolf ❄️🐺
Ta książka w ogóle mnie do siebie nie przekonywała, ale po Twojej recenzji diametralnie się to zmieniło. Sama chciałabym być tak niesamowitą osobą, więc pewnie by ją lepiej poznać i się zmotywować do pracy nad samą sobą, przeczytam tę książkę. Zresztą uwielbiam rośliny i ogólnie naturę, więc powinna pasować do moich zainteresowań ;)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥
Mnie ta książka nawet zainteresowała. A i mam jedną osóbkę na oku, która pracuje w takim laboratorium, więc będzie to idealny prezent!
OdpowiedzUsuńKusi mnie ta książka baaardzo, ale ostatnia z tego wydawnictwa okazała się cięższa w odbiorze niż myślałam. Sprawdzę najpierw fragmenty w księgarni, jaki jest ten styl ;).
OdpowiedzUsuńCzytałam i bardzo mi się podobała :) Aż nie sądziłam, że może wywrzeć na mnie tak pozytywne wrażenie. Buziaki :*
OdpowiedzUsuńKarolina-comebook
Brzmi ciekawie! Szczególnie, że opisujesz bohaterkę jako osobę silną i wytrwałą. Lubię takie kobiety. Problem pojawia się oczywiście w czasie, jakim dysponuję... Nie teraz, ale będę o niej pamiętać i niewykluczone, że kiedyś po nią sięgnę :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko,
S.
Planuję ją przeczytać:) Słyszałam dużo pozytywnych opinii o niej.
OdpowiedzUsuńPozdrawiam, ann-books.blogspot.com