DRZEWO MIGDAŁOWE. | Michelle Cohen Corasanti

Historia chłopca pokazująca, że w życiu każdego człowieka nie ma żadnych barier i blokad. Chyba, że on sam sobie je postawi. Wszystko jest do pokonania. 



"Wiem, że będąc gotowym na porażkę, można osiągnąć coś wielkiego."
Ahmad to dwunastoletni chłopiec - Palestyńczyk, który w dniu swoich urodzin przeżywa największy koszmar w życiu. Jego młodsza siostra ginie, ojciec trafia do więzienia i to z winy głównego bohatera, a cała rodzina ląduje na bruku, ponieważ izraelskie wojsko konfiskuje ich cały majątek. Chłopiec, a właściwie dziecko staje się odpowiedzialne za byt swoich najbliższych, a przy okazji musi zadbać o własną przyszłość. Ahmad jest nad wyraz uzdolniony matematycznie. Matematyka nie ma przed nim żadnych tajemnic. Jego nauczyciel widzi w nim ogromny potencjał i kieruje go, aby ten nie zatracił tak ogromnego talentu. Ahmad staje przed wyborem: opiekować się rodziną czy walczyć o własne marzenia?
"Miarą sukcesu nie jest to, ile niepowodzeń nas spotyka, ale to, w jaki sposób na nie reagujemy."
Początkowo chłopiec chcąc ustabilizować życie i przyszłość swojej rodziny podejmuje ciężką pracę. Jego śladem idzie brat, który na budowie ulega poważnemu wypadkowi uniemożliwiając mu dalszy zarobek i prawidłowe funkcjonowanie. Abbas staje się uzależniony w każdej czynności życiowej od drugiego człowieka, przez co staje się żądny zemsty, co w późniejszym życiu doprowadza go do zguby.  Z czasem Ahmad przestaje chodzić do szkoły, a co za tym idzie - zaniedbuje również lekcje matematyki. Zaczyna to niepokoić jego nauczyciela, który próbuje go przekonać do rozwijania swoich umiejętności i wzięcia udziału w konkursie, w którym główną nagrodą jest indeks otwierający drzwi w dalszej edukacji. Jedynym człowiekiem, który wspiera już nastolatka jest jego ojciec, który mimo ciężkich i nieludzkich warunków w więzieniu cały czas żyje myślą, że jeszcze będzie miał szansę na normalne życie ze swoją rodziną. I tak naprawdę to dzięki niemu, jego wsparciu i wierze Ahmad decyduje się na udział w konkursie.
 „Dobre rzeczy utrudniają wybór, ale złe rzeczy nie pozostawiają nam wyboru.”
Młodzieniec nie ma sobie równych, zwycięża, a droga do prawdziwego rozwoju staje przed nim otworem. Chłopak znów musi wybierać. Rodzina mu tego nie ułatwia, ponieważ jest przeciwna nauce i jego wyjazdowi na studia. Jednak ojciec, który jest jego autorytetem namawia go do dalszego samorozwoju. Prosi go, aby uczył się dla niego. Ahmad postanawia wyjechać na studia, a całe otrzymane stypendium wysyła na życie swoim bliskim. Mimo przeciwności, które spotyka na swojej drodze – odnajduje prawdziwe szczęście, przyjaźń, a co najważniejsze – pierwszą i jedyną miłość. 

"Nigdy nie chciałem się w Tobie zakochać, ale nie miałem wyboru. Bóg stworzył Cię specjalnie dla mnie."
Przyznam szczerze, że miałam ogromną blokadę przed sięgnięciem po tę książkę. Długo leżała ona na mojej półce i czekała na swoją kolej, która nigdy nie nadchodziła. Jednak kiedy przeczytała ją moja mama i powiedziała, że tę lekturę trzeba przeczytać – musiałam to zrobić. Dzieciństwo Ahmada – chłopca, przed którym świat staje otworem przypada na okres wojny między Palestyną, a Izraelem. Myślę, że to był główny powód moich obaw. Bałam się, że książka będzie pełna ideologii i polityki, co sprawi, że historia chłopca zejdzie na drugi plan. Całe szczęście tak się nie stało. 
Już od początku autorka szokuje opisując jak trudne jest dzieciństwo i życie w kraju ogarniętym wojną i nieporozumieniami. Jednak „Drzewo migdałowe” jest wyjątkową pozycją, ponieważ oprócz pesymistycznych wizji lektura niesie prawdziwe przesłanie, daje nadzieję na lepsze jutro i skłania do refleksji na temat ludzkiego życia. Michelle Cohen Corasanti kreując swoje postaci skupia uwagę na tym, że w obliczu wojny ludzie przyjmują różne postawy - bierność, wrogość, ale i wola walki i bohaterstwo. Corasanti udowadnia, że każdy człowiek może, jeśli tylko chcę pokonać własne słabości, a jedynymi barierami w jego życiu są te, które sam przed sobą postawił. „Drzewo migdałowe” to lektura traktująca o tym, że w życiu człowieka nie ma żadnych granic, których nie można pokonać. Historia Ahmada pokazuje, że mimo braku wsparcia najbliższych, dogodnych warunków można i tak osiągnąć prawdziwy sukces. Nie tylko pod postacią przyjaciela czy miłości, ale również można stać się człowiekiem, który jest autorytetem dla innych, a co więcej niesie nadzieję na lepsze jutro nie tylko swoim bliskim, ale i ogarniętej wojną ojczyźnie. 
„Przekonałem się, że w życiu liczy się nie to, co nam się przytrafia, ale to jak na te zdarzenia reagujemy.”
Ciężko mi się piszę o tak pięknej, wzruszającej i dającej do myślenia książce. Bohaterowie są świetnie wykreowani. Żaden nie był irytujący i infantylny. Każde ich zachowanie było uzasadnione trwającą wojną, a jak wiemy odciska ona piętno w umyśle i duszy człowieka. Każdy ma swój sposób na odreagowanie na daną sytuację, a autorka prowadzi historię w tę stroną aby czytelnik mógł bez problemu zrozumieć postawę danej postaci i to dlaczego ona się tak zachowuje. Myślę, że kolejnym kluczowym elementem powyższej historii jest język, który mimo poruszanej tematyki jest prosty i zrozumiały, dzięki czemu czytelnik „nie męczy się” przy czytaniu powyższej pozycji. 
Podsumowując – po prostu to przeczytajcie. Uważam, że jest to książka, która otwiera oczy człowiekowi. Pokazuje mu, że nie ma rzeczy nie do pokonania. A przede wszystkim nie ma usprawiedliwienia na bierność w życiu. Już nie chodzi mi o ekstremalne sytuacje jak np. wojna, ale podstawowe czynności w życiu człowieka. Wszystko da się zrobić. Najgorszymi granicami w życiu każdego z nas są te, które sami przed sobą postawiliśmy. 

18 komentarzy:

  1. Mam tę książkę u siebie na półce, już długo czeka na swoją kolej, a dużo dobrego o niej słyszałam. Będę musiała w końcu ją przeczytać, bo widzę, że warto;)

    Pozdrawiam
    korczireads.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  2. Jaki słodki kociak :3 Muszę sięgnąć po tę powieść!
    http://ksiazkowa-przystan.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  3. Przypomniałaś mi o niej! Szukałam tej książki od liceum :O Zobaczyłam ją kiedyś w biedronce, nie kupiłam, a gdy wróciłam już jej nie było. Od tamtej pory jej poszukiwałam, a nie pamiętałam tytułu :P

    OdpowiedzUsuń
  4. To z pewnością piękna, poruszająca książka, która skłania do głębokich refleksji. Naprawdę warto poznawać takie pozycje!

    OdpowiedzUsuń
  5. Zaciekawiłaś mnie.Chętnie sięgnę po tą pozycję.
    http://czytanestrony.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  6. Książka sprawia wrażenie takiej, którą naprawdę warto przeczytać i przeżyć, lubię takie historie i z pewnością zapamiętam ten tytuł... Piękna recenzja 😘

    Pozdrawiam 🐺
    shevvolfxczyta.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  7. Uwielbiam takie książki. Ta pozycja jest zdecydowanie dla mnie :)

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie słyszałam o tej książce, ale jeśli tak polecasz to z chęcią ją przeczytam.
    Serdecznie pozdrawiam.
    https://nacpana-ksiazkami.blogspot.de/

    OdpowiedzUsuń
  9. Nie przepadam za takimi historiami, więc raczej jej nie przeczytam, ale okładka utkwi mi w pamięci przez Twoje zdjęcia. A w szczególności tego ślicznego modela :D

    OdpowiedzUsuń
  10. Nie słyszałam o tej pozycji, ale sama tematyka wydaje się być bardzo poruszająca, z pewnością po nią sięgnę :)

    Pozdrawiam
    ver-reads.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  11. Nie spotkałam się jeszcze z tą pozycją, ale Twoja recenzja wydaje się interesująca :) Nie czytałam jeszcze żadnej pozycji z motywem wojny w tyle, dlatego koniecznie chcę spróbować :) + piękne zdjęcia i oczywiście towarzysz na nich ♥ Pozdrawiam cieplutko ♥

    OdpowiedzUsuń
  12. Pozwól, że najpierw napiszę, że kociaczek na zdjęciach jest tak przepiękny, że aż nie mogę przestać się w niego wpatrywać<3

    Dobrze, teraz przejdźmy do książki. Myślę, że podobne do Twoich obawy powstrzymałyby mnie przed przeczytaniem tej pozycji, bałabym się bardzo smutnego i ponurego obrazu wyłaniającego się z tej historii. A tu proszę, po Twojej recenzji mam wielką ochotę, żeby jednak się przemóc:)

    Pozdrawiam,
    Ania z https://ksiazkowe-podroze-w-chmurach.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
  13. Brzmi naprawdę ciekawie, więc muszę dodać ją do listy i przy najbliższej okazji ją po prostu kupić! :)

    Pozdrawiam,
    books-hoolic.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  14. Świetnie, że przełamałaś blokadę przed sięgnięciem i mogłaś się przekonać, że książka jest naprawdę wartościowa. A jeszcze lepiej, że postanowiłaś przekazać tę wiedzę dalej i się podzielić wrażeniami. Z tego co pamiętam stoi ona u mojej mamy na półce. Tak mi się przynajmniej wydaje :D Ale mogę się mylić. Jeśli tak, to pewnie po nią sięgnę przy okazji dłuższej wizyty w domu :D

    Piękne zdjęcia i piękna recenzja!
    Pozdrawiam!

    OdpowiedzUsuń
  15. Bardzo fajny blog , pozdrawiam i zapraszam do mnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  16. Bardzo mnie do tej książki zacheciłaś! Osobiście nigdy o niej nie słyszałam. Wielka szkoda.

    Pozdrawiam ❤
    adventureinthelibrary.blogspot.com

    OdpowiedzUsuń
  17. Tę książkę czytałam prawie od razu po premierze, więc troszkę czasu już minęło, ale ona tak mocno na mnie wpłynęła, że do dzisiaj pamiętam, jak dojmujące wrażenie na mnie zrobiła. Moje spojrzenie na świat zmieniło się pod wieloma względami. Zaczęłam doceniać swoje życie, ale również zwracać uwagę na innych ludzi i ich problemy. Świat nie jest czarno-biały i powinniśmy o tym pamiętać. Powieść naprawdę godna polecenia :)
    Bardzo ładny blog – i wizualnie, i merytorycznie *_*
    Pozdrawiam ♥

    OdpowiedzUsuń
  18. Od dawna mam w planach tę książkę!

    OdpowiedzUsuń

Copyright © 2014 oliviaczyta , Blogger